Życie Szakala nigdy nie było usłane różami. Psiak przyjechał do nas z Wojtyszek. Ma około 9-11 lat. Nie wiadomo, ile czasu spędził w tym strasznym miejscu. Nie wiadomo także, co się z nim działo wcześniej. Niestety, lata tułaczki i zaniedbań w Wojtyszkach odbiły się na nim. Szakal jest ostrożny w kontaktach z obcymi, chociaż nigdy nie wykazał agresji. W sytuacji „podbramkowej” woli schować się do budy lub położyć się skulony na ziemi. Szakal pozwala na delikatne głaski, a z czasem ośmiela się coraz bardziej i sam podstawia się pod rękę. To psi pacyfista, przyjazny dla ludzi i zwierząt mimo, że życie nie obeszło się z nim najlepiej. To poczciwota jakich mało. Jest szczęśliwy będąc obok opiekuna, bardzo lubi i ceni towarzystwo znajomych. Bije od niego łagodność, mądrość i opanowanie. To piękny i dostojny pies. Jest grzeczny, zachowuje czystość i słucha poleceń.
Szakal wspaniale spaceruje – na przechadzce jest spokojny i opanowany. Może zamieszkać z innym psem, ale dobrze by było, gdyby poznały się jeszcze przed adopcją. Szakal waży 18 kg, to jego prawidłowa waga.
Szakal zasługuje tylko na ciepło i miłość człowieka, której zapewne nigdy nie zaznał…