Haks to ok. 10-kilogramowy 2-latek.
Jest nieduży i piękny. Często przykuwa uwagę odwiedzających schronisko. Nie da się ukryć, że jest piękny. Jednak jest tak samo trudny jak urodziwy. Haks przez ostatnie kilka miesięcy swojego życia błąkał się po wsi, chodząc od gospodarstwa do gospodarstwa. Po kilku nieudanych próbach złapania, wreszcie udało się go zabezpieczyć. Świat Haksa wywrócił się do góry nogami. Był niezadowolony z braku wolności i musiał przywyknąć do nowej codzienności.
Haks jest mocno nieufny wobec człowieka. Z tego powodu zdarza mu się ostrzegawczo warknąć, a jeśli człowiek dalej będzie przekraczać granice to Haks nie zaważy się ugryźć. Póki co nie jest zainteresowany kontaktem z człowiekiem. Jest zestresowany i panikuje po zapięciu smyczy. Narazie nie wychodzi na spacery.
Haks potrafi zaakceptować psa, jeśli ten nie jest wobec niego nachalny. Najlepszym rozwiązaniem byłby dom z psem-rezydentem, który będzie dla niego przewodnikiem i nauczy go ufać człowiekowi. Musimy jednak zaznaczyć, że drugi pies musi być uległy i ugodowy, bo innego Haks będzie próbował zdominować.
Bezapelacyjnie szukamy mu domu bez dzieci. W domowych warunkach i spokoju z czasem się otworzy i poczuje bezpiecznie. Haks mieszka w schronisku od kilku miesięcy. Widzimy niewielkie postępy, które poczynił od początku pobytu w schronisku. Nie wydamy Haksa do domu bez doświadczenia z trudnymi psami. Przyszły właściciel musi współpracować z behawiorystą.