Archiwum kategorii: Adopcje

HARRY (5494)

Harry trafił do schroniska w kwietniu 2021r. jako ok. 4/5-letni psiak. Ciężko nam uwierzyć, że przez tak długi czas nikomu nie zabiło mocniej serce na widok jego uśmiechniętej mordki… Mimo, że od ponad 2 lat mieszka w schroniskowym boksie, nadal jest pozytywnie nastawiony do całego świata. Jest łagodny i wesoły. Jednak widać po nim, że tęskni za człowiekiem, zabawami i pieszczotami. To psiak pogodny, kochający ludzi. Cieszy się z każdego momentu, w którym ma możliwość spędzać czas z człowiekiem. Naprawdę można o nim mówić w samych superlatywach! 🙂 Żaden miłośnik dużych psów nie oprze się jego urodzie… Proporcjonalnie zbudowany, z porządną kufą i barwnym umaszczeniem. A na dodatek ma wyjątkowy charakterek! 😉 Harry uwielbia bawić się z opiekunem, a wspólne harce po polach to już w ogóle jego żywioł! Ogromnie cieszy się na nasz widok i nigdy nie odmawia głasków. Tarmosi się na kolana, wystawia brzuch do głasków, podaje łapkę i podstawia łebek do czochrania. 🙂 Harry waży ponad 30 kg, a jak wiadomo, im więcej ciała do kochania, tym lepiej! 😉 To świetny pies. Bardzo lubi się bawić, a jak nie ma towarzyszy do zabaw to bawi się sam ze sobą. Nie jest absorbujący ani nachalny. Na smyczy nie ciągnie ani nie szarpie, oddaje kontrolę opiekunowi. Harry świetnie dogaduje się z innymi psami. Mieszka w boksie z dużymi samcami, ale toleruje i lubi nawet małe psiaki. Idealnie odnajdzie się w domu, gdzie jest już pies. Harry będzie wspaniałym, kochanym i wiernym psem rodzinnym. Szukamy dla niego mądrego domu, w którym będzie pełnoprawnym członkiem rodziny.

CZELO (4989)

Czelo jest przepięknym, lecz wycofanym psem średniej wielkości w kwiecie wieku. Nie jest to pies, który da nam się głaskać i od razu wskoczy w ramiona. Będzie potrzebował czasu i cierpliwości. Przez dwa miesiące podczas których codziennie spędzał czas z wolontariuszką niezwykle się ośmielił. Na jej widok macha szczęśliwie ogonkiem. Choć wciąż niepewnie, to coraz częściej zjada smakołyki z ręki. Przy odpowiednim podejściu Czelo okazuje się wspaniałym kochanym pieskiem. Najlepiej odnalazłby się w cichym i spokojnym domu. Mamy nadzieję, że są wśród nas ludzie o dobrym sercu, którzy dadzą Czelowi szansę i poświęcą mu swój czas.

HOMER (5458)

Homer to średniej wielkości dorosły (ok. 7-letni) pies o niepodważalnej urodzie. Łapki ma przyozdobione białymi skarpetkami, a oczka ma czarne jak węgielki. To bardzo mądry, stateczny pies. Jego ulubione miejsce jest na budzie. Potrafi na niej przeleżeć całe dnie, ale tylko wtedy, gdy nie ma nic do roboty. 😉 Prócz leżakowania musi przecież być na straży i szczekać na odwiedzających. 😉 Homer lubi wychodzić na wybieg i spacery, eksplorowanie nieznanych terenów sprawia mu wiele radości. Nie oddala się od opiekuna, a jeśli coś mocno go zainteresuje, to wystarczy go odwołać. 🙂 Jest grzeczny i ułożony. Homer mieszka na wybiegu z Harrym i Nemo, ma swoje humorki i czasami stara się dominować kolegów. Myślimy, że mógłby zamieszkać w domu z uległą psiną. Mimo, że Homer lubi kontakt z człowiekiem to nie jest psem nachalnym i pozwoli sobie na tyle na ile my mu pozwolimy. Jednocześnie Homer także wyznacza opiekunowi granice, czasem robi to pokazując ząbki – dosłownie i w przenośni. 😉 Mowa tu o sytuacjach, w których kończy mu się cierpliwość i ma już dosyć, np. długiego wyczesywania. Poszanowanie zasad nie należy do rzeczy trudnych i każdy w mgnieniu oka może się ich nauczyć. Prosimy się do Homerka nie zrażać i zachęcamy do adopcji tego fajnego psiaka!

NORD (5397)

Nord to uroczy i pocieszny przystojny brunet. 🙂 Na dzień dzisiejszy ma ok. 4 lata, z czego od 3 lat mieszka w schronisku… Ginie w tłumie innych schroniskowych bied. Czarne psy najczęściej odsiadują długie lata w schroniskach ze względu na umaszczenie – bo zbyt pospolite, bo niemodne. Dla wielu Nord to zwykły przeciętny kundel. Dla nas – wspaniały psiak, który zasługuje na szansę. To bardzo fajny psiak o czarnym, szykownym umaszczeniu. Nordzik szuka kontaktu z człowiekiem, choć w pierwszej chwili jest ostrożny. Ostrożność ta wynika z jego przeszłości. Nord trafił do nas w 2020 roku w wyniku interwencji. Wcześniej żył dziko na opuszczonej działce wraz z sześcioma innymi psami; zostały porzucone przez właściciela. Początkowo Nord panicznie bał się człowieka, dotyku, wcale nie wychodził z budy. Na przestrzeni jego 3-letniego pobytu w schronisku przeszedł ogromną przemianę! 😀 Teraz bezwstydnie pakuje się na kolana opiekuna, przychodzi na głaski, a każde wyjście z kojca wiąże się z jego wielkim entuzjazmem. 🙂 Nord stara się być jak najbliżej człowieka, chętnie kładzie się na kolanach. Nord nie potrafi chodzić na smyczy, ale i bez niej pięknie chodzi przy nodze. Szukamy mu domu z ogrodem. To uroczy kawaler, choć na pierwszy rzut oka jest zwykłym czarnulkiem, średniej wielkości. Byłby fantastycznym psim przyjacielem dla całej rodzinki. Bardzo grzeczny i karny chłopak. Stara się zachować czystość, nie wykazuje tendencji do niszczenia. 

ZEPP (5195)

Zepp to młodziutki, wycofany pies. Sięga głową do kolana, jest szczupły i zgrabny, waży 10 kg. Trafił do nas jako kilkumiesięczny, półdziki podrostek w 2020 roku. Nie wiemy, co spotkało Zeppa i czego efektem jest jego wycofanie i nieufność. W boksie chętnie podchodzi do kratek, ale na wybiegu nieco stroni od człowieka. Nie jest chętny do pieszczot, obawia się człowieka. Bardzo ładnie reaguje za to na inne psy, jest w ich towarzystwie zdecydowanie odważniejszy i na więcej sobie pozwala. Psiak chętnie bawi się z innymi zwierzętami, na wybiegu uwielbia gonić swoich psich kolegów. Jeśli Twój pies czuje się samotny, Zepp będzie idealnym wyborem! 🙂 Z chęcią będzie towarzyszył Twojemu pupilowi podczas odpoczynku w ogrodzie oraz inicjował wspólne  zabawy. Wobec ludzi jest nieufny, ale zarazem bardzo ciekawski. Potrzebuje czasu, by zaufać. Zepp na dzień dzisiejszy daje się pogłaskać znajomym, ale sam z siebie jeszcze nie podejdzie. Chętnie zjada smaczki z ręki, ale to także wymaga zdobycia jego zaufania. Przy takich psach jak Zepp nie należy naciskać i robić nic na siłę. Zeppik zaczyna podchodzić coraz bliżej, robi postępy. Spokojny dom na pewno ułatwiłby proces oswajania. Szukamy dla młodzieńca cierpliwego właściciela, który podejmie się wyzwania zdobycia zaufania psiaka.

CITO (5276)

Cito to piękny ok. 7/8-letni piesek o zawadiacko podniesionym jednym uszku i karmelowej sierści. Jest średniej wielkości, sięga głową do kolana, waży ok. 18 kg. Nietuzinkowa uroda do tej pory nie pomogła mu znaleźć domu. Cito mieszka u nas od 2019 roku… Potencjalnych zainteresowanych odstrasza fakt, że Cito jest psem lękliwym. Czy to wystarczający powód, aby nie dać mu szansy? Cito kocha człowieka tak samo jak inne psiaki, jedyną różnicą jest to, że potrzebuje czasu, aby się otworzyć i pokazać swoje prawdziwe uczucia. Naśladuje zachowania odważniejszych psów i w ich towarzystwie staje się pewniejszy. Cito z pewnością w życiu przedschroniskowym nie doznał od człowieka zbyt wiele miłości. Idealnie czułby się u boku spokojnej i cierpliwej osoby, która dałaby mu czas i przestrzeń potrzebne do zbudowania zaufania. Cito jest pieskiem zupełnie nieagresywnym. Mimo swojej nieśmiałości, jest ciekawy człowieka, ma ogromny potencjał. Daje się głaskać, ociera się dupką o człowieka i podstawia się do głasków. 🙂 Znajomym pokazuje brzuszek do miziania. Umownie podstawia zadek wręcz pod sam nos opiekuna 😉 – mamy to rozumieć jako „Głaszcz mnie, drap mnie!!!”. Jeszcze kilka tygodni temu, smycz paraliżowała Cito, na sam jej widok chował się głęboko do budy. Dzięki zaangażowaniu wolontariuszek, uszatek wychodzi już na kilkukilometrowe spacery z dala od schroniska! 😀 Dobrze czuje się wśród zieleni, siedząc na trawce uspokaja się i wycisza. Bardzo lubi się tarzać, „opalać” na słońcu i szczekać na odwiedzających. 🙂